Zgodnie z obowiązującym od kwietnia 2011 roku rozporządzeniem Ministra Zdrowia, kobieta ma prawo do wyboru miejsca, w którym wyda na świat dziecko. Dlatego pewien odsetek porodów w Polsce odbywa się w zaciszu domowym. I chociaż jeszcze 50-70 lat temu wiele kobiet wybierało właśnie tę metodę, obecnie budzi ona sporo kontrowersji i wątpliwości. Liczni zadają sobie bowiem pytanie o bezpieczeństwo i higienę porodu w domu. Czy brak kilkunastu lekarzy, pielęgniarek i nieograniczonego dostępu do opieki medycznej nie zagraża matce i jej nowo narodzonemu maluszkowi? Poniżej postaramy się odpowiedzieć na pytanie, jak wygląda poród w domu i czy jest bezpieczny dla zdrowia matki i dziecka.
Poród w domu – czy to bezpieczne?
Wiele osób obawia się, że warunki, które panują w zaciszu domowym nie są tak bezpieczne i higieniczne jak w środowisku szpitalnym. Nie ma to jednak realnego przełożenia na rzeczywistość. Co więcej, wiele osób uważa, że flora bakteryjna w domu jest dużo bezpieczniejsza dla dziecka, niż drobnoustroje, które pojawiają się w szpitalach.
Co ważne…
Przed porodem w domu należy oczywiście odpowiednio wcześnie przygotować pokój, w którym kobieta wyda na świat dziecko, tak, aby matka i noworodek czuli się komfortowo i bezpiecznie. Osoby pozytywnie nastawione do porodów domowych, wśród zalet takiego rozwiązania, wymieniają między innymi większą intymność i spokój. Zamiast grona nieznajomych lekarzy, ma do dyspozycji kompetentną, dyplomowaną położną, z którą wcześniej miała okazję nawiązać znajomość.
Nie da się nie zauważyć, że w szpitalach często panuje chaos, a lekarze i pielęgniarki są stale wzywani do innych pacjentów. Często też wdrażane są niepotrzebne procedury medyczne, które wzmagają dyskomfort przyszłej matki. Podczas porodów w domu przy kobiecie obecna jest tylko położna, która w pomocy ogranicza się do niezbędnego minimum. Jej zadaniem jest ułatwienie porodu, ale jednocześnie nieinterweniowanie bez potrzeby. Dzięki warunkom panującym w domu może skupić całą swoją uwagę wyłącznie na rodzącej i jej dziecku.
Poród w domu – dla kogo?
Na początku należy wyraźnie zaznaczyć, że poród w zaciszu domowym może nie dla każdego być dobrym rozwiązaniem. Przede wszystkim kobieta musi być pewna, że w domu będzie czuła się pewnie i bezpiecznie. Oczywiste jest, że warunki w domu różnią się od tych, które zapewnia szpital, dlatego decyzja o miejscu wydania na świat dziecka musi być dokładnie przemyślana. Stan zdrowia kobiety spodziewającej się dziecka oraz przebieg całej ciąży również ma tu niebagatelne znaczenie.
Jeśli w trakcie trwania ciąży pojawiły się jakiekolwiek komplikacje, które mogą wpłynąć na przebieg porodu, należy zdecydować się na urodzenie dziecka w szpitalu. Tylko tam, w przypadku wystąpienia niebezpieczeństwa, będzie można zagwarantować rodzącej i jej dziecku odpowiednią opiekę.
Jeśli jednak nie ma przeciwwskazań zdrowotnych, potwierdzonych badaniem lekarskim, nic nie stoi na przeszkodzie, aby przygotować się do porodu w domu. Należy pamiętać o kilku przygotowaniach, które należy poczynić przed tym ważnym dniem.
Jak przygotować się do porodu w domu?
Liczy się przede wszystkim przygotowanie psychiczne i dokładne poznanie fizjologii porodu. Konsultacje ze specjalistą lub udział w szkole rodzenia może być w tym przypadku nieodzowny. Dobrze jest również odbyć konsultację z doradcą laktacyjnym lub nawet umówić wizytę na dzień porodu, celem rozjaśnienia wszystkich wątpliwości związanych z karmieniem.
Należy również pamiętać o wszystkich niezbędnych badaniach – USG, sprawdzenie ułożenie dziecka, morfologia, badanie moczu oraz pomiar ciśnienia tętniczego. Jeśli nie ma przeciwwskazań do porodu w domu, należy zacząć przygotowywać pokój, w którym kobieta zamierza rodzić.

Jak odpowiednio przygotować pokój?
Dobrze jest zafoliować fragment podłogi i zabezpieczyć meble, które mogą być narażone na kontakt z krwią. Oprócz tego niezbędne będą:
- pieluchy tetrowe lub flanelowe,
- duże podpaski,
- duże podkłady medyczne,
- ręczniki frotte oraz papierowe,
- spory worek na odpady,
- naczynie na łożysko.
Położna zapewnia niezbędne produkty medyczne, takie jak aparat KTG, środki do znieczulenia miejscowego, płyny do nawadniania dożylnego, detektor tętna, nici, igły oraz wagę i miarki. Czasami położna zapewnia też piłkę lub krzesło porodowe, a niekiedy przyszła matka może również poprosić o basen porodowy. Ważne, aby wszystkie szczegóły zostały omówione odpowiednio wcześnie. Wiarygodnej opinii, na temat porodu w domu, można także zasięgnąć w prestiżowej szkole rodzenia – http://www.szkola-magiera.pl/.
Oj nie odważyłabym się chyba. Wiem, że do takiego porodu kobieta się odpowiednio przygotowuje, ale jednak bałabym się, że w razie komplikacji nie byłoby odpowiedniego sprzętu do pomocy. Taka obawa zawsze jest.